Mieciu
chłopiec, ok. 5 lat
Mieciu to kociak, który miał wiele szczęścia w swoim nieszczęściu. Ledwo uszedł z życiem - prawie wpadł pod samochód, jednak kierowcy udało się w ostatnim momencie zahamować. Pani która widziała całe zdarzenie zabrała kociaka, który trafił do Chorzowa. Natomiast stamtąd wyleczony, ale dalej bardzo wychudzony, trafił do fundacji. Tutaj przybrał na wadze i nauczył się ufać ludziom. Jest jednym z największych miziaków w fundacji.
Ozzi
chłopiec, ok. 2 latka
Ozzi - jeden z największych kotków w fundacji. Trafił do naszej fundacji po tym jak pewna Pani (która pierwotnie wzięła go do siebie) była zmuszona wybierać między nim, a swoją starszą kotką. Ze względu na to, że Ozzi jest jeszcze stosunkowo młodym kotkiem, który posiada niekończące się pokłady energii i mnóstwo siły na zabawę - to nie był dobrym towarzyszem dla starszej kotki. Po upływie kilku miesięcy kotka coraz gorzej się czuła, chowała się i uciekała. Wtedy było wiadome, że nie ma szans na zbudowanie jakiejkolwiek relacji między kotkami. Na ten moment Ozzi przebywa w naszej fundacji i szuka szczęśliwego i kochającego domku. Z dnia na dzień coraz bardziej ufa ludziom.
Seba
chłopiec, ok. 2 latka
Seba - kociak, któremu było przeznaczone zostać z nami! W kwietniu tego roku trafił do fundacji jako dziki kotek wolnożyjący, tylko na kastrację i ogólne badania. Po tym wszystkim został wypuszczony na ulicy Sienkiewicza w Świętochłowicach. Ponownie pojawił się w fundacji w połowie maja, na ulicy Metalowców. Był bardzo wychudzony i schorowany. Jego wyleczenie zajęło niesamowicie wiele czasu, co poskutkowało tym, że kociak się do nas przyzwyczaił i polubił obecność człowieka. Jest niesamowicie przyjaznym kotkiem, ale czasem, kiedy coś mu się nie spodoba to potrafi ostrzegawczo pacnąć łapką.
Daria
dziewczynka, ok. 5 miesięcy
Daria to młodziutka kotka, która została znaleziona przy ulicy Dworcowej w Świętochłowicach. Do fundacji trafiła razem ze swoją siostrzyczką Dorotką, która już znalazła kochający domek (teraz czas na kochający domek dla Darii!!). Mała Daria jeszcze troszkę boi się człowieka, ale na rękach daje się miziać.
Paryżanka
dziewczynka, ok. 1,5 roku
Paryżanka to jeszcze młoda kicia, która została znaleziona przez dobrych ludzi na osiedlu Paryż w Świętochłowicach. Gdy ją znaleziono to miała poranioną główkę oraz oczko. Na ten moment jest niesamowicie miłą przytulaśną kicią. Jest już po kastracji, zdrowa, czekająca na swój kochany stały domek.
Fenix
chłopiec, ok. 8-10 lat
Fenix jest jednym z najstarszych kotków w fundacji. Trafił do nas z ogródków w Piekarach Śląskich, gdzie bardzo długo żył. Okazało się, że pomimo życia na ogródkach był już wykastrowany. Początkowo był bardzo nieufnym kociakiem, unikającym nawet kontaktu wzrokowego. Natomiast teraz, gdy jest z nami już trochę czasu, zaczyna się powoli przyzwyczajać do ludzkiej obecności i dotyku. Zaczyna się otwierać do ludzi. Szuka kochającego stałego domku na stare lata.